sobota, 5 lipca 2014

Rzęsy w butelce hit czy kit ?

Pewnie nie raz każda z Was marzyła o zalotnym spojrzeniu spod miliona rzęs, wszystkie tusze obiecują podkręcenie wydłużenie ba nawet efekt taki jak po założeniu sztucznych rzęs, nie raz zapewne kupiłyście coś pod wpływem reklamy ale tego efektu wow zwyczajnie nie było… Ba nie tylko Wy bo i ja tak miałam tusz za tuszem obietnica za obietnicą a miliona rzęs jak nie było tak nie ma :)  , więc kleiłam sztuczne rzęsy, kępki ale nigdy do końca zadowolona nie byłam, a to nie równo nałożone, tu się odklejają, szok…. Aż dnia pewnego w poczekalni u lekarza w Joy’u tak to chyba był Joy przeczytałam o rzęsach w butelce zaczytałam się strasznie i od razu co no tak ja to muszę mieć w swojej kosmetyczce nie wiele myśląc od razu po powrocie do domu uruchomiłam komputer raz dwa klik kupione i dla mnie to jest odkrycie roku i hit oraz must have mojej kosmetyczki  J Moje rzęsy w butelce wyglądają dokładnie tak :
Tak wygląda buteleczka i pędzelek

A tu już otwarte widać spiralkę 


Rzęsy w butelce kosztowały mnie ok. 40 zł w zestawie dołączono instrukcję i pędzelek
Czas teraz najwyższy powiedzieć chyba słów kilka czym tak naprawdę są rzęsy w butelce z tego co udało mi się dowiedzieć, doczytać są to mikrowłókna celulozowe wzbogacone o pantenol, ekstrakt z karczocha zwyczajnego, ekstrakt z bazylii pospolitej  witaminę E i tokoferol. Co ważne i co zdążyłam zaobserwować, abyście i Wy mogły powiedzieć tak to jest hit zanim przejdziecie do pierwszej aplikacji bardzo ważne by mieć „mokry” tusz, nie nie chodzi o to byście biegły do perfumerii kupić nowy tusz, zwyczajnie nie może być on wysuszony a wszystko po to by włókienka dobrze przylegały do naszych rzęs i się nie osypywały. Jeśli chodzi o aplikacje bardzo ważne jest to aby najpierw pomalować i użyć nasz magiczny produkt na jednym oku, tak by nie zdążył wyschnąć nam tusz do rzęs . 

Więc po kolei jak nakładamy produkt:
  1. Malujemy rzęsy tuszem
  2.  Nakładamy spiralką rzęsy w butelce, taka moja podpowiedź aby uzyskać fajny efekt nakładajcie je ruchem zygzakowatym
  3.   Ponownie malujemy rzęsy tuszem p.s nie przejmujemy się, że rzęsy z butelki nam się osypują po to mamy załączony pędzelek który potem wszystko pięknie nam omiecie
  4. Ponownie nakładamy rzęsy z butelki, czekamy chwilkę aby obeschły
  5. Delikatnie nakładamy ostatnią warstwę tuszu
  6. Otrzepujemy czy jak kto woli omiatamy rzęsy które nam się osypały i gotowe


.
Podsumowując rzęsy w butelce to niezły „bajer” jak dla mnie strzał w 10 moje rzęsy są wyraźnie grubsze a spojrzenie bardziej wyraziste, dwa używając rzęs w butelce nie niszczymy swoich własnych a zawarta witamina E i celuloza siłą rzeczy wzmacnia nasze własne rzęsy, czy Wam polecam Tak zdecydowanie tak , fakt że zabieg ten trzeba robić niezwykle dokładnie i jest pracochłonny jednak jak dla mnie warto . A Wy dziewczyny macie jakieś swoje własne sposoby na wyraziste spojrzenie, wolicie kępki, całe paski rzęs, metodę 1:1 a może naturalny look? Używacie rzęs w butelce ? macie własne zdanie na ten temat ?? Zapraszam do wypowiedzi Pod spodem kilka fotek 

16 komentarzy:

  1. Mam je, ale w ogóle nie używam. Raz spróbowałam i niby spoko efekt, ale ciągle czułam jakbym coś miała na tych rzęsach i po aplikacji miałam wrażenie, że pływają mi w oku. Jakoś nie przekonuje mnie ten produkt a szkoda bo brwi w butelce są super!

    OdpowiedzUsuń
  2. A może spróbuj jeszcze raz, ja na początku też miałam mieszane uczucia, chyba wszystko zależy od metody aplikacji , bo pierwszy raz ja np użyłam ich stanowczo za dużo i fakt gdzieś mnie uwierały , a brwi nie próbowałam muszę poszperać po necie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz spotykam sie z czymś takim, świetna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobnie jak przedmówczyni, pierwszy raz spotykam się z rzęsami w butelce. Być może wypróbuję :) Chętnie jednak zobaczyłabym najpierw zdjęcia pokazujące Twoje rzęsy przed i po aplikacji.

    P.S. Ja też dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, więc życzę powodzenia i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwszy raz słyszę o czymś takim ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest super! Musze go mieć!
    ♥ pozdrawiam z Gdyni, Ola

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie chce Cię martwić, ale raczej już jej nie znajdziesz w housie, bo kupowałam ją rok temu :< ale może na allegro, lub vinted? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba sobie sprawię to cudo ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam bo warto , muszę koniecznie wstawić zdjęcie przed i po nałożeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hmm ciekawe.. moze sprobuje :) o ile znajde :(

    OdpowiedzUsuń
  11. nie ma z tym problemu jest ich oficjalna strona, sprzedawane są także na allegro

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że nie dałaś zdjęcia rzęs po ;-) piszesz, że pod spodem kilka fotek, ale u mnie nic się nie wyświetla niestety ;-) ciekawy produkt

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawostka... Nie słyszałam o czymś takim.

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz słyszę, ale muszę się temu przyjrzeć bliżej. Szkoda że nie ma zdjęć :( A powiedz mi czy te rzęsy nie osypują się w ciągu dnia?

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o nich ale jakoś podchodzę do nich z dystansem póki co używam rzęs na pasku lub w kępkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu z dystansem?? naprawdę fajnie się sprawdzają

      Usuń

Każdy komentarz jest równie ważny, każdy z nas może mieć własne zdanie jednak proszę aby zachować kulturę wypowiedzi :)